Pionierka dziennikarstwa śledczego

Amerykańska dziennikarka, Nellie Bly, chcąc ujawnić koszmarne warunki panujące w zakładzie psychiatrycznym oraz dowieść złego traktowania pacjentek przez personel, symulowała chorobę psychiczną, by przeprowadzić dziennikarskie śledztwo. Pobiła też rekord świata okrążenia Ziemi. Była pierwszą kobietą, która dokonała tego bez towarzystwa mężczyzny. 

W XIX wieku nowojorskich rzezimieszków czekała odsiadka na Roosevelt Island. Była to ziemia należąca do dzielnicy Manhattan. Działał tam też szpital dla więźniów i przytułek dla obłąkanych, w którym dobrowolnie pozwoliła się zamknąć młoda dziennikarka, używająca pseudonimu Nellie Bly. Formalnie nazywała się Elizabeth Jane Cochran. Urodziła się 5 maja 1864 w Cochran’s Mills (obecnie części Pittsburgha), jako córka kupca i późniejszego sędziego Michaela Cochrana i jego drugiej żony, Mary Jane Kennedy.

Pisanie o sernikach to nie jej bajka

Czasy, w których żyła nie sprzyjały wyzwolonym kobietom. Rolą dam było trwanie przy boku męża. Pannie Elizabeth kompletnie to nie pasowała. Wściekła się, gdy w lokalnej prasie pojawił się seksistowski artykuł, skazujący kobiety na jedynie słuszną służbę: bycie matką i gospodynią domową. Po jego lekturze – wysłała do redakcji list będący protestem! Napisała go w niezwykły sposób, ujawniając swój talent pisarski i dziennikarski. I tak się zaczęła jej wielka kariera w prasie. Redaktor naczelny pisma „Pittsburgh Dispatch”, do którego skierowała list – zaproponował jej pracę reporterki. Ponieważ Cochran poszukiwała pracy, chętnie przystała na tę propozycję. W redakcji nadano jej pseudonim Nellie Bly, po postaci z jednej z popularnych wówczas piosenek.

Nellie Bly napisała tam kilka śledczych materiałów, zanim przeniesiono ją do redakcji kobiecej. To się jej wyjątkowo nie spodobało. Pisanie o pieczeniu serników i poradach, jak pomóc mężowi cierpiącemu na wzdęcia – to nie była jej bajka.

Prekursorka dziennikarstwa śledczego

Szybko porzuciła tę pracę i przeprowadziła się do Nowego Jorku, gdzie dostała etat w skandalizującej gazecie Josepha Pulitzera „New York World”. Jej pierwszym zadaniem było napisanie artykułu o zakładzie psychiatrycznym dla kobiet. Zatajając swoją tożsamość, dała się w nim zamknąć, wystawiając się na warunki tam panujące. Spędziła w nim 10 dni, po których z pomocą redakcji wyszła na wolność. Opisała skandaliczne miejsca, w jakich przebywali pacjenci – często zaniedbani i będący ofiarami przemocy. Po jej artykułach placówkę poddano kontroli i nastąpiły w niej zmiany, powodując poprawę warunków chorych. Ten jej cykl reportaży, wydano potem w formie książki, a Bly została okrzyknięta – prekursorką dziennikarstwa śledczego. Ten typ dziennikarstwa, praca utajniona, stał się jej specjalnością. Pisała o kobietach pracujących w fabrykach i wykonujących typowo męskie zawody. Była w tym doskonała!

Wciąż było jej mało wyzwań. Największą sławę przyniosło dziennikarce inne zlecenie…

W 1888 postanowiono, że „New York World” urządzi na wzór powieści Juliusza Verne’a „W 80 dni dookoła świata”, reportaż z podróży dookoła świata. To zadanie przydzielono Nellie Bly. 14 listopada 1889 wyruszyła z Nowego Jorku w trasę o długości blisko 25 tys. mil.

Po 72 dniach, 6 godzinach, 11 minutach, 14 sekundach, 25 stycznia 1890 powróciła z podróży. Wówczas był to rekord świata okrążenia Ziemi. A co niezwykłe… była pierwszą kobietą, która podróżowała dookoła świata bez towarzystwa mężczyzny. Stała się wzorem dla wielu kobiet z jej pokolenia.

Ślub, biznes i znów na wojnę!

W 1894 Nellie Bly poślubiła milionera Roberta Seamana i porzuciła na pewien czas dziennikarstwo. Po jego śmierci zajęła się zarządzaniem przedsiębiorstwami należącymi do męża. Jednak dość szybko powróciła do dziennikarstwa reporterskiego – relacjonując zjazd sufrażystek w 1913 roku oraz jako korespondentka wojenna podczas I wojny światowej w Europie.

Przez całe życie była aktywna zawodowo, na stałe mieszkała w Nowym Jorku – mieście, który kochała równie mocno, jak swoją pracę. Zmarła w wieku 57 lat na zapalenie płuc. Obecnie w dzielnicy Brooklyn znajduje się park rozrywki jej imienia, który oparty jest na motywach jej podróży dookoła świata.

Reklama