
Niesamowicie przystojny mężczyzna. Feliks Jusupow (1887-1967) był arystokratą, księciem i hrabią. Odrzucał zaloty innych arystokratów, a przy postanowił zabić Rasputina. Miał tak szalone pomysły, że ludzie się go bali. Nie przejmował się specjalnie tym, co gadają inni. Do końca życia opływał w majątek i miał totalnego farta. Zdradzamy jego najpikantniejsze grzeszki.
Feliks Jusupow należał do najbogatszego rodu w Rosji
Nie dorównywała im nawet panująca rodzina Romanowów. Posiadali cztery pałace w Sankt Petersburgu, trzy pałace w Moskwie, 37 posiadłości w różnych częściach Cesarstwa, kopalnie węgla i rud żelaza, posiadłości ziemskie oraz fabryki, młyny zbożowe oraz pola naftowe. Ich bogactwo było tak wielkie, że tylko dochód z niego wynosił około 10 milionów rubli rocznie. Mówiono, że Jusupowowie byli bogatsi niż sama rodzina królewska. Wielka Księżna Olga Aleksandrowna wspominała:
„Do dziś pamiętam, że na stołach w ich salonach było wiele kryształowych wazonów wypełnionych niepolerowanymi szafirami, szmaragdami i opalami, które były używane jako dekoracje”.
Żonę miał, ale kochał przed wszystkim jej stroje
Kto nie jest bogaty, piękny i młody, kto nie posiada powodzenia w życiu towarzyskim, nie zrozumie, jak nieznośnie nudne stają się bogactwo, piękność i popularność. Feliks miał wszystko, czego dusza zapragnie. Miał też żonę i to nie byle jaką. Poślubił księżną Irinę Aleksandrowną Romanową, ale kochał przed wszystkim jej ciuszki. Lubił występować publicznie w kobiecych strojach.
W kobiecym przebraniu odwiedzał Anglię, Francję. Zwrócił na siebie uwagę samego „pierwszego Don Juana Europy”, angielskiego króla Edwarda VII. Ten incydent niesamowicie schlebiał dumie Feliksa. Co więcej postanowił rozpocząć karierę zawodową jako piosenkarz na scenie kabaretowej. Podpisał nawet umowę z kabaretem. Kiedy jednak wyszedł na scenę w niebieskiej tunice haftowanej srebrem i luksusowymi klejnotami rodzinnymi, został rozpoznany. Wybuchł niesamowity skandal, który z wielkim trudem został uciszony.
Miał przyjaciele oddanego mu duszą i ciałem
Książę Feliks miał przyjaciela. Był nim wielki książę Dymitr Pawłowicz. Nierozłączny przyjaciel Jusupowa miał nie tylko tę zaletę, że należał do ścisłej rodziny carskiej, lecz uchodził również za jednego z najprzystojniejszych i najelegantszych młodzieńców i budził niekłamany podziw wśród arystokratycznych oficerów gwardii, którzy żywili wyraźne sympatie dla młodych i przystojnych mężczyzn. Dziewczęco delikatny Dymitr spodobał się również Feliksowi, któremu nie przyszło trudno nawiązanie przyjaźni, gdyż sam był młody, przystojny, elegancki i czarujący.
Brał udział w zabójstwie Rasputina
Feliks miał szalone pomysły i być może z tego też powodu chciał popełnić większą zbrodnię. W całej Rosji był tylko jeden człowiek, którego zgładzenie mogło okazać się trudne, godne zachodu i zakrojone na historyczną miarę.
To Rasputin, przyjaciel cara i carowej, potężny cudotwórca, ubóstwiany jak święty przez panie z najwyższego towarzystwa i czczony przez polityków, generałów i dostojników kościelnych jako niekoronowany władca Rosji. Zamordować Rasputina – to był naprawdę wielki wyczyn!
Feliks kładzie kres władzy Rasputina
Arystokracja odetchnęła z ulgą po wyczynie księcia Feliksa. Jednak caryca wpadła w histerię a car w głęboki smutek. Dla pary cesarskiej oznaczało to, że jedyny człowiek, który potrafił uzdrowić następcę tronu odszedł. Caryca żądała egzekucji Feliksa natychmiast i bez sądu. On jednak uniknął kary; został jedynie osadzony w areszcie domowym w swym majątku. Po rewolucji lutowej wrócił na krótko do Petersburga i zabrał część majątku, w tym biżuterię i dwa obrazy Rembrandta. Następnie wraz z rodziną wyjechał na Krym, a ostatecznie dotarł do Francji, gdzie z żoną spędził resztę życia.
Epilog. Szczęście towarzyszyło mu do końca życia…
Na emigracji założyli dom mody IRFE, który przestał istnieć w 1929 roku w czasach wielkiego kryzysu. W 1932 roku Feliks pozwał w angielskim sądzie wytwórnię Metro-Goldwyn-Mayer za przedstawienie w złym świetle jego żony w filmie Ostatnia cesarzowa. W 1934 roku otrzymali 25 tysięcy funtów odszkodowania. Feliks Jusupow zmarł w 1967 roku i został pochowany na rosyjskim cmentarzu w Sainte-Geneviève-des-Bois we Francji.
Źródła:
Książę Feliks Jusupow. Wspomnienia
Fragment książki „Rasputin. Demon i kobiety”
Skomentuj